W czwartek, 13 sierpnia pielgrzymi zmierzający na Jasną Górę dotarli do celu. Dla większego trudu pątnicy drogę z Fary na Jasną Górę pokonali nie jak zawsze w osiem ale, sześć dni.
W tym roku na pątniczy szlak nasza Grupa nr 1 wyruszyła w symbolicznej liczbie 10 pątników, których główną intencją była prośba o ustanie epidemii. Pielgrzymi ponieśli także intencje tych, którzy w tym roku nie mogli wyruszyć na Jasną Górę.
- Tradycja pielgrzymowania została zachowana. Grupa była symboliczna, ale jak mówiłem przed wyjściem, 10 sprawiedliwych nie znalazło się w Sodomie i Gomorze dlatego zostały zniszczone. W tym roku "10 sprawiedliwych" znalazło się w Farze i liczymy, że wyprosiliśmy łaskę dla całego świata i naszej Ojczyzny, czyli oddalenie epidemii - powiedział w rozmowie z Radio Plus Radom ks. proboszcz Mirosław Nowak, który był przewodnikiem grupy i w tym roku pielgrzymował po raz 30.
Dla większego trudu grupa drogę z Radomia na Jasną Górę przemierzyła nie jak zawsze w 8, ale w 6 dni, każdego dnia pokonując ok. 35 km. Długie etapy wypełniała przede wszystkim modlitwa różańcowa - codziennie pątnicy rozważali 4 części różańca - i modlitwa do Bożego Miłosierdzia.
Pielgrzymom towarzyszyło hasło "Eucharystia - Wielka Tajemnica Wiary" oraz dwie wielkie postacie - św. Jan Paweł II i Prymas Tysiąclecia Kardynał Stefan Wyszyński. Piosenka grupy - "Ty tylko mnie poprowadź".
Wdzięczni za czas łaski klęcząc przed Cudownym Obrazem i zawierzając swoje życie Jasnogórskiej Pani - Królowej Polski pątnicy zostali pobłogosławieni przez pasterza diecezji ks. Bp Henryka Tomasika.
Zdjęcia