Druga niedziela Wielkanocy zamyka oktawę tego okresu liturgicznego. Z woli Papieża Jana Pawła II, niedziela ta nazywana jest Niedzielą Bożego Miłosierdzia.
Jak wyjaśniał Ojciec Święty w swojej encyklice "Dives in Misericordia", Boże Miłosierdzie jest objawieniem się Bożej miłości w historii zranionej przez grzech. "Misericordia" pochodzi od dwóch słów: "Miseria" i "Cor". Bóg wierny swoim zamysłom składa w swym Ojcowskim sercu naszą nędzną sytuację wywołaną przez grzech. Umarły i zmartwychwstały Jezus Chrystus jest najwyższym przejawem i działaniem Bożego Miłosierdzia. «Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał» (J 3,16) i posłał go na śmierć, abyśmy byli zbawieni. «Poświęcił Syna by odkupić niewolnika», tak głosiliśmy w Orędziu Wigilii Paschalnej. I po zmartwychwstaniu ustanowił Go źródłem ocalenia dla wszystkich, którzy w Niego wierzą. Wiarą i nawróceniem przyjmujemy ten skarb Bożego Miłosierdzia.
Święta Matka Kościół, który pragnie aby jej synowie czerpali z życia zmartwychwstałego zaleca, by przynajmniej w czasie Wielkanocy przyjmować Komunię Św. w łasce uświęcającej. Paschalna Pięćdziesiątnica jest odpowiednim czasem, by to wypełnić. Jest dobrym momentem, by się wyspowiadać i przyjąć moc przebaczenia grzechów, którą zmartwychwstały Pan ofiarował swojemu Kościołowi, zgodnie z tym co powiedział tylko do Apostołów: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane» (J 20,22-23). W ten sposób sięgamy do źródeł Bożego Miłosierdzia. I nie wahajmy się, by przyprowadzić do tego źródła życia naszych przyjaciół: do Eucharystii i do Pokuty. Zmartwychwstały Jezus liczy na nas.
Święto Miłosierdzia Bożego wpisał do kalendarza liturgicznego najpierw kard. Franciszek Macharski dla archidiecezji krakowskiej (1985 rok), a potem niektórzy biskupi polscy w swoich diecezjach. Na prośbę Episkopatu Polski Ojciec Święty Jan Paweł II w 1995 roku wprowadził to święto dla wszystkich diecezji w Polsce. W dniu kanonizacji Siostry Faustyny 30 kwietnia 2000 roku Papież ogłosił to święto dla całego Kościoła.
Inspiracją dla ustanowienia tego święta było pragnienie Jezusa, które przekazała Siostra Faustyna. Pan Jezus powiedział do niej: Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia (Dz. 299). Pragnę, aby święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski (Dz. 699).
W wielu objawieniach Pan Jezus określił nie tylko miejsce święta w kalendarzu liturgicznym Kościoła, ale także motyw i cel jego ustanowienia, sposób przygotowania i obchodzenia oraz wielkie obietnice. Największą z nich jest łaska "zupełnego odpuszczenia win i kar" związana z Komunią świętą przyjętą w tym dniu po dobrze odprawionej spowiedzi (bez przywiązania do najmniejszego grzechu), w duchu nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, czyli w postawie ufności wobec Boga i czynnej miłości bliźniego. Jest to - jak tłumaczy ks. prof. Ignacy Różycki - łaska większa od odpustu zupełnego. Ten polega bowiem tylko na darowaniu kar doczesnych należnych za popełnione grzechy, ale nie jest nigdy odpuszczeniem samychże win. Najszczególniejsza łaska jest zasadniczo również większa niż łaski sześciu sakramentów z wyjątkiem sakramentu chrztu: albowiem odpuszczenie wszystkich win i kar jest tylko sakramentalną łaską chrztu świętego. W przytoczonych zaś obietnicach Chrystus związał odpuszczenie win i kar z Komunią świętą przyjętą w święto Miłosierdzia, czyli pod tym względem podniósł ją do rzędu "drugiego chrztu".