Niedziela po uroczystości Objawienia Pańskiego, to niedziela Chrztu Pańskiego, która zamyka liturgiczny okres Bożego Narodzenia. Scenę Chrztu Jezusa w Jordanie przedstawia obraz w ołtarzu wielkim w Farze.
Dzisiaj zastanawiamy się nad dorosłym Jezusem. Dzieciątko ze żłóbka dorasta i staje się dojrzałym mężczyzną, który wypełnia rolę, jaką powierzył mu Ojciec. Spotykamy go nad Jordanem w momencie rozpoczęcia tego dzieła: jest jednym z szeregu tych, którzy słuchali Jana i prosili go o kąpiel chrztu na znak oczyszczenia i odnowienia wewnętrznego.
Tam Jezus zostaje objawiony i naznaczony przez Boga: «A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębicy, a z nieba odezwał się głos: «Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie » (Łk 3,21-22). Jest to etap przygotowania do drogi, którą podejmuje i która prowadzi na Krzyż. Jest to także pierwszy publiczny akt, który objawia Mesjasza.
Jest to także wstęp do Jego sposobu działania: nie będzie gwałtowny, nie będzie krzykliwy ani szorstki, lecz łagodny i cichy. Trzciny nadłamanej nie złamie, lecz pomoże się jej utwierdzić. Oczy ślepcom otworzy i uwolni więźniów. Mesjańskie znaki, które zapowiedział Izajasz, w Nim się spełnią. A my jesteśmy beneficjentami tego wszystkiego, ponieważ jak czytamy w liście Św. Pawła: «nie ze względu na sprawiedliwe uczynki, jakie spełniliśmy, lecz z miłosierdzia swego zbawił nas przez obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Świętym, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego, abyśmy, usprawiedliwieni Jego łaską, stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego» (Tt 3,5-7).
Święto Chrztu Pańskiego pomaga nam wspominać nasz własny Chrzest i zobowiązanie, które wtedy podjęli nasi rodzice i rodzice chrzestni przynosząc nas do Kościoła, aby nas uczynić uczniami Jezusa: «Chrzest uwolnił nas od wszelkiego zła, które jest grzechem, lecz dzięki łasce Bożej powinniśmy wypełniać wszystko, co dobre» (Święty Cezary z Arles).
Warto w tym dniu zatrzymać się na moment przy farnej XV-wiecznej chrzcielnicy, aby podziękować Bogu, indywidualnie i w rodzinie, za łaskę naszego Chrztu. Staliśmy się wtedy dziećmi Ojca Niebieskiego, braćmi, siostrami Chrystusa, świątynią Ducha Świętego. Staliśmy się żywą cząstką Kościoła, Mistycznego Ciała Chrystusa. Rodzice wybrali nam patrona, którego naśladujmy i do którego się módlmy. Wspomnijmy kapłana, który nas ochrzcił i pomódlmy się za rodziców chrzestnych.
Przy zabytkowej chrzcielnicy chrzest św. od 1597 roku (na podstawie zachowanych metryk) przyjęło w radomskiej Farze ponad 176 tys osób. Wśród nich m.in.: Sługa Boża Wanda Malczewska, malarz Jacek Malczewski, lekarz Tytus Chałubiński, Biskup Paweł Kubicki, Biskup Adam Odzimek.