Niedziela Palmowa, czyli Niedziela Męki Pańskiej rozpoczęła Wielki Tydzień. Na wszystkich Mszach świętych zostały poświęcone palmy, a o godz. 11:00 wokół Fary przeszła procesja z palmami.
Liturgia Niedzieli Palmowej jest pamiątką wjazdu Chrystusa do Jerozolimy, dokąd przybył wraz z uczniami na wiosenne Święto Paschy. Do dziś w tym dniu powszechnie święci się palmy, na pamiątkę gałęzi palmowych, które witający lud rzucał przed Jezusem wjeżdżającym na ośle do miasta. Palma to symbol męczeńskiej śmierci, ale i triumfu Jezusa (w ikonografii z palmą przedstawiani są również święci męczennicy).
- Drodzy bracia i siostry, przez 40 dni przygotowywaliśmy nasze serca przez modlitwę, pokutę i uczynki chrześcijańskiej miłości. W dniu dzisiejszym gromadzimy się, aby z całym Kościołem rozpocząć obchód Misterium Paschalnego. Dzisiaj Chrystus wjechał do Jerozolimy, aby tam umrzeć i zmartwychwstać. Wspominając to zbawcze wydarzenie z głęboką wiarą i pobożnością, pójdźmy za Panem, abyśmy uczestnicząc w tajemnicy Jego krzyża, dostąpili udziału w zmartwychwstaniu i życiu - powiedział na początku obrzędu poświęcenia palm ks. proboszcz Mirosław Nowak, który przewodniczył Mszy św. z procesją o godz. 11:00.
W liturgii tego dnia kluczowe są dwa momenty: radosna procesja z palmami oraz czytanie - jako Ewangelii - Męki Pańskiej według jednego z trzech ewangelistów: Mateusza, Marka lub Łukasza (Mękę Pańską wg św. Jana czyta się podczas liturgii Wielkiego Piątku). W ten sposób Kościół podkreśla, że triumf Chrystusa i jego ofiara są ze sobą nierozerwalnie związane.
Zdjęcia