W piątek, 24 czerwca obchodziliśmy Uroczystość Narodzenia Św. Jana Chrzciciela, patrona naszej parafii. W dzień odpustu ks. bp Henryk Tomasik udzielił młodzieży z naszej parafii sakramentu bierzmowania.
Główne uroczystości odpustowe rozpoczęło nabożeństwo ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa w czasie którego odmówiliśmy także litanię do św. Jana Chrzciciela. Następnie wyruszyła procesja eucharystyczna wokół kościoła. Na jej zakończenie po przyjściu do świątyni odśpiewaliśmy uroczyste "Te Deum", a ks. proboszcz udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.
- Rozważając całą historię zbawienia podziwiamy wielką Bożą Miłość i Boże Miłosierdzie. Dzisiaj dziękujemy za wielkiego poprzednika Pana Jezusa, patrona naszej parafii, dziękujemy za św. Jana Chrzciciela i prosimy o dar mocnej, odważnej wiary - takiej, którą on zaprezentował swoją misją. Będziemy prosili także Ducha św. aby kontynuował to wielkie dzieło, które rozpoczęło się na Chrzcie Świętym. Przyjmiemy pokropienie wodą święconą dziękując za nasz sakrament Chrztu Świętego. Uczestnicząc w poświęceniu pamiątkowych krzyży będziemy prosili o wielki dar wierności Chrystusowi i zobowiązania, które wynikają z sakramentu Chrztu Świętego i Bierzmowania - powiedział na rozpoczęcie Mszy św. ks. bp Henryk Tomasik.
- Boże Słowo, które dzisiaj rozważamy mówi o misji człowieka, który został zaproszony, powołany i posłany. Takim człowiekiem zaproszonym, powołanym i posłanym był każdy prorok Starego Testamentu. W tę misję proroka wszedł św. Jan Chrzciciel, bezpośredni prorok przygotowujący na przyjęcie Odkupiciela. To o nim Pan Jezus powie "nie było większego spośród narodzonych z kobiety". Pan Jezus sam składa mu hołd.
Dzisiaj dziękujemy za tego wielkiego poprzednika Pana Jezusa, który uczy bożych dróg. Był bardzo wierny, odważny, konsekwentny. "Chłopiec zaś rósł i wzmacniał się duchem; a żył na pustkowiu aż do dnia ukazania się przed Izraelem". Przygotowywał się bardzo długo, bardzo solidnie do tej misji - zaproszony, powołany i posłany. Każdy kto nosi imię Chrystusa - Chrześcijanin - jest także człowiekiem zaproszonym, powołanym i posłanym. Jesteśmy zaproszeni do tego aby uczestniczyć w wielkich Bożych tajemnicach, w wielkich Bożych sprawach. Jesteśmy zaproszeni aby mówić o Chrystusie swoim życiem innym, swoim słowem - taki człowiek nosi nazwę świadka Chrystusa. Świadek Chrystusa to jest ten, który poznał Pana Jezusa, potrafi o Nim mówić, a inni patrząc na niego widzą Ewangelię, widzą chrześcijaństwo, a świadek Chrystusa potrafi to wszystko przypieczętować swoim życiem. Takimi świadkami Chrystusa byli apostołowie. Dzisiaj prosimy Ducha św. aby nam w tym pomógł, bo to Duch św. jest źródłem mocy. Prosimy aby pomógł nam w tym, aby każdy z nas dobrze odczytał swoją misję - jestem zaproszony, powołany, posłany aby uobecniać Boże sprawy i pomagać innym w tym aby stawać się uczniami Chrystusa - mówił w homilii bp Tomasik.
- Kochani bierzmowani, jeszcze jedna gorąca prośba do was. Pięknym znakiem poważnego, dorosłego, dojrzałego człowieka jest wierność. Wierność była, jest i będzie zawsze znakiem prawdziwej przyjaźni. Jest znakiem prawdziwej miłości, także znakiem dojrzałej wiary. Niech ten znak będzie widoczny w waszym życiu. Jesteśmy zaproszeni, powołani i posłani aby być znakiem Chrystusa w świecie - powiedział na koniec Mszy św. zwracając się do młodzieży pasterz naszej diecezji.
Zdjęcia z Odpustu i Bierzmowania
