Pasterka w Farze

25/12/2016 04:26
Pasterka w Farze

Równo o północy, w noc wigilijną uroczystości Narodzenia Pańskiego, w naszej Farze została odprawiona uroczysta Pasterka. Mszy św. przewodniczył ks. proboszcz Mirosław Nowak.


Pasterka, czyli pierwsza Msza św. w uroczystość Bożego Narodzenia rozpoczęła się od uroczystej procesji z figurką Dzieciątka Jezus. W zaciemnionej świątyni ksiądz proboszcz złożył figurkę w żłóbku symbolicznej stajenki. Gdy w murach naszej farnej świątyni wybrzmiał chóralny śpiew hymnu "Chwała na wysokości" wówczas rozbłysły wszystkie światła.

Śpiew na wejście - "Wśród nocnej ciszy"

- Jak pasterze przybiegliśmy do tej świątyni aby oddać pokłon nowonarodzonemu Jezusowi Chrystusowi. Oby to spotkanie z nim ubogaciło nasze życie. W tej Mszy św. polecam Panu Bogu wszystkich należących do naszej parafii pw. św. Jana Chrzciciela, wszystkich tych, którzy w tej świątyni modlą się. Polecam Was wszystkich tu zgromadzonych i wasze wszystkie sprawy, które nosicie w sercu aby nowonarodzony Jezus im wszystkim pobłogosławił - powiedział na rozpoczęcie Pasterki ks. Mirosław Nowak.

Hymn "Chwała na wysokości"

W homilii ks. proboszcz mówił, że wydarzenie, które w dzisiejszej Ewangelii opisuje św. Łukasz, jest wydarzeniem wpisanym w historię, które wydarzyło się w konkretnym miejscu i czasie. Narodzenie Jezusa Chrystusa nie jest mitem jakby chcieli niektórzy, ale jest ono wpisem uczynionym w naszą historię, przez Pana historii.

- Wartość tego wydarzenia w Betlejem zależy od tego z jakiej perspektywy się na niego patrzy. Patrząc często po ludzku, wydarzenie to tchnie smutkiem i przygnębieniem, bo cóż... stajnia, bydło, żłób, co za warunki do narodzenia człowieka, cóż dopiero Boga Człowieka. Ale jeśli spoglądamy oczyma wiary na to co właśnie usłyszeliśmy, to wspominamy tej nocy najcudowniejsze wydarzenie historii świata. Bóg podał nam jak na dłoni Swojego Syna, słyszeliśmy to w pierwszym czytaniu, dał nam Swego Syna. Ta prawda scharakteryzowana jest w naszej parafialnej szopce - Bóg kładzie przed nami Swojego Syna, to co najcenniejsze, bo Bóg tak umiłował świat, tak bardzo nas umiłował, że sam zapragnął stać się człowiekiem i chce być z nami... z nami, a nie obok nas, nie przeciwko nam. Nie tylko od czasu do czasu, od wielkiego święta. Bóg chce być z nami treścią każdego dnia, chce wejść do naszych prozaicznych zajęć, chce wejść tam gdzie może po ludzku nieprzyjemnie ale gdzie jest dla niego miejsce. Dopiero w Nim wszystko to co w naszym życiu się dzieje, to co nas spotyka nabiera sensu.

Jeżeli patrzymy na życie oczyma wiary przez pryzmat Bożego Narodzenia, to dostrzegamy w tym niedoskonałym świecie, że jest obecny Bóg, że pragnie być tam obecny. W tych pozornie beznadziejnych sytuacjach życia rodzi się nowa, Boża rzeczywistość, trzeba tylko potrafić ją dostrzec, patrzeć na życie oczyma wiary przez pryzmat nadziei. A Słowo Boże, które stało się Człowiekiem zstąpiło na ten świat, żeby za cenę ofiary z własnego życia dokonać wyzwolenia człowieka z grzechu. To jest najgłębszy sens Bożego Narodzenia - mówił ks. Mirosław Nowak.

Całą homilię można odsłuchać poniżej.

Homilia - ks. Mirosław Nowak

Na koniec Mszy św. ks. proboszcz złożył wszystkim świąteczne życzenia. - Wszystkim stanowiącym wspólnotę radomskiej Fary, Gościom i Sympatykom składamy serdeczne świąteczne życzenia. Niech święta Bożego Narodzenia napełnią Was radością płynącą z tego, że Bóg stał się jednym z nas. Niech napełnią wiarą by żyć z Bogiem i w Bogu,  niech obdarzają nadzieją w każdej sytuacji życia i niech przenikną każdego z Was nieskończoną Bożą Miłością. Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.

Życzenia świąteczne

Zdjęcia z Pasterki























statystyka
+ Parafia Rzymsko-Katolicka pw. św. Jana Chrzciciela w Radomiu / Fara.Radom.pl