W piątek, 25 maja w wigilię uroczystości św. Filipa Neri uczestnicy Pielgrzymki do siedmiu kościołów Radomia organizowanej przez księży filipinów, wzięli udział w wieczornym Apelu Jasnogórskim w naszej Farze.
Matka Kościołów radomskich jak w latach ubiegłych była stacją na trasie pielgrzymki, która w tym roku odbyła się po raz siódmy, a której przyświecała hasło "Napełnieni Duchem Świętym".
Pielgrzymi w naszej świątyni pochylili się nad Darem Męstwa. - Stajemy w godzinie Apelu Jasnogórskiego, łącząc się z sanktuarium narodowym na Jasnej Górze z Maryją Królową Polski, Maryją Królową Korony Polskiej. Chcemy w tej stacji naszej pielgrzymki wraz z Maryją dziękować za Dar Męstwa - mówił ks. Mirosław Prasek.
- Maryja stała pod krzyżem do końca, nie utraciła nadziei. Wtedy gdy miała martwego Syna w swoich ramionach, wtedy kiedy był w grobie złożony, Ona miała nadzieję. Przechowywała w swoim sercu i rozważała wszystko, że trzeciego dnia zmartwychwstanie. Żyć nadzieją w miłości. Nie można poddać się, trzeba mieć Dar Męstwa.
Nie można się lękać dnia, ale trzeba stawać o świcie, jak stawał tutaj przy tym kościele farnym święty Kazimierz i każdego dnia mówił: "Niech wychwala dusza ma Twego Pana, Maryję” ("Omni die dic Mariae", 63 zwrotki). Jeszcze przed zamkniętym kościołem na kolanach młody Kazimierz modlił się. To jest męstwo, wstać o świcie i zanosić błaganie do Boga - mówił ks. Prasek, przewodnik i inicjator pielgrzymki do siedmiu kościołów Radomia, która nawiązuje do słynnych pieszych pielgrzymek zapoczątkowanych w 1552 roku przez św. Filipa Neri w Rzymie.