Najdłuższy, ponad 30-kilometrowy etap mają za sobą pielgrzymi zmierzający na Jasną Górę. W piątek pątnicy dotarli do Kuźnicy Grodziskiej, wsi leżącej w powiecie częstochowskim.
Szósty dzień rozpoczęliśmy już o godz. 6:00 Mszą św. w kościele parafialnym w Olesznie. Z racji, że dziś czekał nas najdłuższy etap ze wszystkich (trasa z Oleszna do Kuźnicy Grodziskiej liczy 32 km), w drogę ruszyliśmy już o godz. 8:00.
Z racji, że dziś piątek, to drodze przez las z Kluczewska do Gościencina, odprawiliśmy nabożeństwo Drogi Krzyżowej, które poprowadził kl. Karol. Dwa pierwsze etapy było długie i trudne, a z nieba lał się żar.
Przed godz. 13:00 dotarliśmy na obiad do Gościencina. W naszym pielgrzymkowym menu była dziś pyszna zupa jarzynowa, którą przywieźli dla nas ks. Dawid z ks. Jarosławem.
Po obiedzie i odpoczynku ruszyliśmy w dalszą drogę. Zgodnie z tradycją dziś wieczorem wszystkich pierwszaków czekał pielgrzymkowy chrzest, dlatego po drodze musieli wić wianki.
Ostatni etap z Silpi Małej do Kuźnicy zarezerwowany był na konferencję i różaniec. Konferencję o kolejnym sakramencie, tym razem Eucharystii wygłosił nasz przewodnik ks. Mirosław. Do Kuźnicy Grodziskiej, na miejsce naszego noclegu dotarliśmy po godz. 18:00.
Wieczorem całą grupą zgromadziliśmy się przy naszej bagażówce na pogodnym wieczorku, w czasie którego pielgrzymi, którzy idą po raz pierwszy przyjęli chrzest. Od tego momentu stali się pełnoprawnymi pielgrzymami Grupy nr 1. Wieczorne spotkanie zakończyliśmy Apelem Jasnogórskim łącząc się duchowo z Jasną Górą.
Mimo, że w nogach mamy już sześć dni drogi, dziś pokonaliśmy najdłuższy etap a z nieba lał się żar, to nikt nie narzeka, bo cel naszej wędrówki coraz bliżej. Od spotkania z Matką dzieli nas tylko dwa dni.
