Na początku dk. Tomasz przybliżył postać Samsona, wyjaśnił znaczenie imiona oraz przedstawił jego dzieje.
Samson (hebr. Szimszon, co pochodzi od słowa szemesz - "słońce", lub szamen - "silny", "siłacz"). Był obdarzony nadludzką siłą, którą wykorzystywał do walki z wrogami Izraela – Filistynami. Dokonywał czynów niemożliwych dla zwykłych ludzi: zabił lwa gołymi rękami, pokonał armię wroga oślą szczęką i siłą własnych mięśni zburzył budynek. Był nazirejczykiem.
Według komentatorów historia Samsona ukazuje, jak wielkie dary Boga mogą być zmarnotrawione wskutek własnej lekkomyślności, naiwności i ulegania żądzom.
Na koniec prelegent mówił o tym czego możemy nauczyć się od Samsona, a jak się okazuje nauczyć możemy się wiele.
- Możemy się nauczyć od niego przede wszystkim wiary, ale również umiejętności dotrzymywania zobowiązań, które zostały nałożone na nas czy to przez rodziców czy przez poprzednie pokolenia. Uczymy się też od Samsona gotowości pełnienia trudnych zadań w służbie Panu Bogu, nawet jeśli one do końca nie odpowiadają naszym wyobrażeniom. Uczymy się też siły i wiary do szukania ucieczki nawet przez zatrzaśnięte drzwi, bo często wydają nam się one przeszkodom nie do pokonania, ogarnia nas prawdziwy lęk. Chcemy szukać jakiś dróg na skróty, uniknąć jakieś trudności ale to czasem Pan Bóg chce wyłamać przed nami te zatrzaśnięte drzwi, czyli takie przeszkody które gołym okiem wydaje się, że są nie do pokonania. Uczmy się od Samosona umiejętności podnoszenia się z upadków... Panie dodaj nam siły - zakończył prelekcję dk. Tomasz Nobis.
