Prymicja ks. Piotra Gruszki

07/06/2015 17:57
Prymicja ks. Piotra Gruszki

Niezwykłą uroczystość przeżywaliśmy jako wspólnota parafialna w niedzielę, 7 czerwca. Właśnie tego dnia wyświęcony przed tygodniem ks. Piotr Gruszka sprawował swoją Mszę św. prymicyjną w naszej Farze.


Uroczystość rozpoczęła się w domu parafialnym na plebani od błogosławieństwa rodziców. Po nim, ks. Prymicjant w sposób procesyjny został wprowadzony do Kościoła.

Na początku ks. Piotra przywitał ks. Proboszcz Mirosław Nowak. - W imieniu ks. prałata Stanisława, który w pierwszych latach twojego przygotowania do kapłaństwa był w tej świątyni, i własnym, witam cię księże Piotrze i prosimy abyś sprawował tę Mszę św. jako dziękczynienie za te lata wzrastania do kapłaństwa. Aby to kapłaństwo dawało ci wiele szczęścia tego doczesnego, a kiedyś wiecznego. I abyś pamiętał, że ten który cię wybrał, ten by cię prowadził. Pozwól mu się prowadzić - powiedział na wstępie ks. Mirosław.

Następnie Prymicjant odebrał gratulacje i życzenia od przedstawicieli naszej wspólnoty parafialnej. - Czcigodny ks. Piotrze. Witamy cię gorąco w naszej parafialnej świątyni. Przez lata obserwowaliśmy twoje dorastania do kapłaństwa, twoja posługę przy ołtarzu i osobistą modlitwę. Choć od czasu przekroczenia drzwi seminarium w naszej świątyni bywałeś rzadziej, to tym bardziej cieszymy się, że jesteś z nami. U progu twojego kapłańskiego życia jako przedstawiciele rodzin naszej parafii pragniemy ci życzyć wielu łask Bożych, aby spełniły się słowa twego kapłańskiego zawołania i faktycznie wystarczyło ci Bożej łaski. Chcemy cię zapewnić o naszej modlitwie bo wiemy, że każdy kapłan jej potrzebuje. Mamy też głęboką nadzieję, że twój przykład przyniesie owoce, i za kilka lat któryś z tu obecnych chłopców stanie na twoim miejscu - mówili przedstawiciele rodzin.

Homilię tego dnia wygłosił ks. Artur Godnarski ze Wspólnoty św. Tymoteusza w Gubinie. To właśnie w tej wspólnocie przez kilka miesięcy jako diakon wzrastał ks. Piotr Gruszka. - Dziękujemy ci Piotrze, że nas zaprosiłeś tu do tej czcigodnej świątyni. Jestem w niej po raz pierwszy, ale jestem zdumiony naprawdę jej czcigodnością. Ta uroczystość twojej pierwszej Eucharystii w tym kościele, to jest bardzo podniosły moment najpierw dla Ciebie, a później dla wszystkich twoich bliskich i przyjaciół - mówił na wstępie ks. Artur. - Życzę ci bycia wiernym Chrystusowi, nie oglądania się na to co powiedzą inni. Życzę ci, żebyś miał taką odwagę mówienia codziennie kazania, a bardziej homilii. Byś miał odwagę nie spieszenia się w spowiadaniu naszych braci i sióstr mimo tego, że jest duża kolejka. Byś umiał być wiernym Chrystusowi nawet jeśli my twoim bracia będziemy cię trochę szturchać. Bo tylko wtedy kiedy ktoś ma odwagę być wiernym Jezusowi staje się wtedy znakiem dla innych, że można i warto. Myślę, że tego doświadczałeś przez ten niecały rok bycia wśród nas - powiedział na zakończenie homilii ks. Artur.

Dziękują na koniec wszystkim za wszystko ks. Piotr Gruszka mówił. - To jest ten moment w którym to ja chciałbym powiedzieć dziękuję. Tak jak powiedział w homilii ks. Artur, że to jest czas, to jest moment tak naprawdę nie mojego święta, ale waszego. Bo gdyby nie wy to by mnie tu nie było gdzie jestem. Przede wszystkim chcę podziękować Tobie Panie Boże, bo Ty niesamowicie zaryzykowałeś wybierając mnie do tego i dając mi to powołanie kapłańskie, ale bardzo mocno wierzę i ufam, że tak jak napisałem na obrazku prymicyjnym, "wystarczy mi Twojej łaski, bo moc doskonali się w słabości". Bądź uwielbiony Panie w tych sakramencie kapłaństwa i eucharystii.

Na zakończenie Prymicjant udzielił wszystkim zebranym na Mszy św. specjalnego błogosławieństwa.

Zdjęcia z Mszy św. prymicyjnej ks. Piotra Gruszki znajdują się w tym miejscu.




















statystyka
+ Parafia Rzymsko-Katolicka pw. św. Jana Chrzciciela w Radomiu / Fara.Radom.pl