Tradycyjnie w ostatnią niedzielę Adwentu zakończyły się Rekolekcje Adwentowe, które w tym roku prowadził ks. dr Sławomir Czajka - wykładowca WSD w Radomiu.
- Ostatni dzień rekolekcji to czas, kiedy mamy spojrzeć na Pana Boga, na doświadczenie Pana Boga w moim życiu i na moje relacje, które mam. To jest chyba coś, co wydaje się najbardziej istotne dziś, czyli pogłębienie relacji z Bogiem, ale także spojrzenie na drugiego człowieka, który żyje obok mnie bardzo blisko - mówił w ostatnim dniu rekolekcji ks. Czajka
- Jeśli doświadczymy Pana Boga przez wiarę, to nie możemy tego zatrzymać dla siebie. Często się mówi obecnie, że wiara powinna być taka moja, osobista, prywatna, żeby nikt o niej nie wiedział. Ale to jest nielogiczne. Jeśli mamy w sobie głęboką wiarę, jeśli mamy w sobie taki ogień wiary, jesteśmy w tym autentyczni, to nie możemy się z tym kryć. Wiara tylko między mną a Bogiem, ukrywanie się, to nie jest świadectwo. Jeśli ja się z tym kryje, to znaczy, że jeszcze ta wiara jest we mnie niedojrzała. To jest trudne doświadczenie, ale czy jesteśmy na tyle dojrzali, żeby tę wiarę nie jakoś specjalnie manifestować, żeby komuś coś udowodnić, ale żeby dać świadectwo?. I to, co chyba jest najważniejsze to, to, że mamy pokazać Jezusa, Tego, który przychodzi innemu człowiekowi. Nie mamy udowadniać tych rzeczy, nawracać kogoś na siłę tylko pokazać przykład własnego życia. Jeśli tak będzie, to znaczy, że jestem dojrzały w wierze.
Te rekolekcje mają mam uzmysłowić, że ja też tak jak Maryja jestem wybrany, powołany, obdarzony łaską. To, że jesteśmy pełni łaski, że jesteśmy przygotowani na te święta, to powinno być wyrazem także naszej zewnętrznej radości pośród naszych doświadczeń, prób i trudów, które mamy, których doświadczamy także w tym trudnym czasie pandemii. Musimy się w tym jakoś odnaleźć. A więc wiara ma dać nam siłę do tego, by przejść zwycięsko czas próby, czas rozeznawania, czas doświadczania Boga, czas doświadczania Jego miłosierdzia i Jego miłości.
Życzę Wam Drodzy Bracia i Siostry takiego spojrzenia jak Maryja, jak te postaci także współczesne jak św. Matka Teresa z Kaluty czy Służebnica Boża Wanda Błeńska, które odczytują wolę Bożą i są wierne aż do końca - mówił ksiądz rekolekcjonista.