Rocznica I Komunii Świętej

05/05/2019 17:04
Rocznica I Komunii Świętej

W niedzielę, 5 maja dzieci z klas IV szkoły podstawowej obchodziły rocznicę I Komunii Świętej. Uroczystej Eucharystii o godz. 11:00 przewodniczył ks. Mirosław Nowak - proboszcz Fary.

Bardzo ważną sprawą w życiu jest pamięć o dobru, którego doświadczyliśmy. Równie ważna jest pamięć o osobach, które były dla nas dobre i życzliwe. Rok temu drogie dzieci po raz pierwszy w pełni uczestniczyłyście we Mszy świętej, Pan Jezus obdarzył was swoim zaufaniem, całą swoją dobrocią i życzliwością, zamieszkał w waszych sercach. Dziś w rocznicę tego wielkiego wydarzenia chcemy wyrazić wdzięczność Panu Jezusowi za Jego dary i obiecać Mu, że będziemy dbać o przyjaźń z Nim - powiedział na rozpoczęcie Mszy św. ks. Mirosław.

Drodzy rodzice, przed rokiem, kiedy była I Komunia Święta był akurat dzień Wniebowstąpienia Pana Jezusa i prosiłem Was wówczas, aby przychylać nieba tym dzieciom, a nie je zasłaniać, odpychać od nieba. Prosiłem, by zachęcać do nieba własnym życiem, ale nie życiem dalekim od Boga i Jego przykazań. Prosiłem, byście przychylali nieba tym dzieciom swoim życiem wiary, codzienną modlitwą, niedzielną i świąteczną Mszą świętą, częstą spowiedzią i Komunią świętą. Prosiłem, aby przychylać nieba tym dzieciom przez poświęcony im czas, miłość wymagającą, przebaczającą i ofiarną, dawaniem pięknego przykładu naśladowania, a nie tylko spełniania zachcianek. Czy wszyscy rodzice to zadanie wypełnili, czy może o nim zapomnieli? Jeżeli zapomnieli, to dziś o nim przypominam, bo całe życie trzeba kształtować ducha miłości i wiary w dziecku, by nie zasłaniać nieba, ale je przychylać. «Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi» (Dz 5,29). Nie tego, co mnie się podoba, ale co jest lepsze, brać odpowiedzialność by te dzieci się nie zagubiły i nie zasłabły, by umiały każdej niedzieli dziękować Panu Bogu za dobro, tak jak dziś dziękują za pierwszą Eucharystię i pierwsze rozgrzeszenie - mówił w homilii ks. proboszcz.

Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii i postaci św. Piotra mówił: - Historia św. Piotra, człowieka, który zdradził i tchórzliwie uciekał od krzyża, człowieka, który był przegrany w oczach swoich, a może i Apostołów i innych ludzi, człowieka, z którym stał się cud przemiany, może być historią każdego z nas. Św. Piotr spotkał przebaczającego Jezusa zmartwychwstałego. Mistrz z Nazaretu powołał go kolejny raz, dał cierpliwość i kolejną szansę. Może i nam się wydawać, że daleko odeszliśmy od Boga, że nie ma szans na powrót, że zaniedbaliśmy pracę nas sobą i tymi dziećmi, ale Jezus mówi, przyjmij Moje przebaczenie, ogarnij się, nie jesteś sam, daję ci Ducha świętego. I kolejny raz, kolejny raz mówi do nas jak do zagubionych uczniów i Piotra: «Pójdź za Mną!» (J 21,19), jeszcze raz: «Pójdź za Mną!» , jesteś mi potrzebny, jesteś mi potrzebna, nie przekreślam cię, kocham cię...

Zdjęcia




















statystyka
+ Parafia Rzymsko-Katolicka pw. św. Jana Chrzciciela w Radomiu / Fara.Radom.pl