- Gromadzimy się tego wieczora aby dziękować za dar Eucharystii i dar Kapłaństwa. Wdzięczni Panu Bogu za te dary, które są przejawem Jego szczególnej do nas miłości przyjmijmy je z wdzięcznością i pokorą - powiedział na rozpoczęcie liturgii ks. proboszcz Mirosław Nowak, który przewodniczył czwartkowej Eucharystii.
- Rozpoczęliśmy uroczyście Triduum Paschalne. Dzisiaj zatrzymujemy się nad tym co działo się w Wieczerniku podczas Ostatniej Wieczerzy. Śledząc przebieg wydarzeń można zauważyć, że chleb jest jego najistotniejszym elementem. Zresztą w naszej świątyni dzisiaj zapachniało chlebem. Czujemy się obecni na tej wieczerzy. Jezus bierze do ręki chleb, odmawia dziękczynienie, błogosławieństwo, łamie go, po czym wypowiada słowa przekazane przez Apostoła: "To jest Ciało moje za was wydane”. Z tych połamanych kawałków każdy z Apostołów nasycił się w pełni, bo przecież karmił się Ciałem swego Mistrza. W ten sposób chleb powszedni stał się chlebem na życie wieczne. Dlatego trwając podczas tej liturgii w zdumieniu Wieczernika warto się przyjrzeć tajemnicy chleba - mówił w homilii ks. Proboszcz. - Dziś trwamy jak kiedyś Apostołowie w radości ale i w zadumie Wieczernika. Dziś w sposób szczególny Chrystus Pan łamie na nas Chleb mówiąc: "Bierzcie i jedzcie”. Obyśmy w czasie wielkanocnym obficie zasmakowali tej tajemnicy, tajemnicy Chleba z nieba i karmili się Ciałem Chrystusa jak najczęściej. Niech więc Komunia św. stanie się naszym powszednim chlebem, który uczy nas miłości, który daje siłę do życia wiarą, do postępowania w wierze tak jak chleb powszedni daje nam siłę do pełnienia naszych obowiązków. Niech ten Chleb Eucharystyczny stanie się dla nas chlebem powszednim, który będziemy przyjmować z miłością, wiarą i rozkoszować się smakiem Boga - powiedział na zakończenie ks. Mirosław Nowak.
Wielki Czwartek nazywany jest też Dniem Kapłańskim, dlatego tego dnia przy Ołtarzu Pańskim zgromadzili się wszyscy kapłani pracujący w naszej parafii. Duszpasterze zostali obdarowani pięknymi kwiatami oraz serdecznymi życzeniami. Pamiętajmy także o modlitwie w ich intencji, bo dla każdego kapłana, który został posłany aby służyć nie tylko Bogu ale i człowiekowi, modlitwa jest najważniejsza.
W czasie liturgii Wielkiego Czwartku odśpiewaliśmy hymn "Chwała na wysokości Bogu" w czasie którego biły wszystkie dzwony. Po uroczystym odśpiewania hymnu aż do Wigiligii Paschalnej dzwony i organy zamilkły, a w czasie liturgii używa się jedynie drewnianych kołatek.
Po Komunii Świętej, którą dziś wierni przyjmowali pod postacią chleba i wina, Najświętszy Sakrament został przeniesiony do ołtarza adoracji, zwanego ciemnicą. Tam rozpoczęła się adoracja, która trwała do godz. 22:00.
Wymownym znakiem odejścia Jezusa, który po Ostatniej Wieczerzy został pojmany, jest ogołocenie centralnego miejsca świątyni, czyli ołtarza.
Na zakończenie liturgii, wszyscy którzy uczestniczyli w czwartkowych uroczystościach na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy otrzymali małe bochenki chleba.
Zdjęcia z Wielkiego Czwartku
