Wigilia Paschalna w Farze

31/03/2018 23:52
Wigilia Paschalna w Farze

Sprawowana w sobotni wieczór w naszej świątyni Wigilia Paschalna rozpoczęła świętowanie Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. To najpiękniejsza i najbogatsza liturgia w całym roku.


Wigilię Paschalną rozpoczęła liturgia światła. Na placu przykościelnym ks. proboszcz Mirosław Nowak poświęcił ogień, od którego zapalono nowy Paschał symbolizujący zmartwychwstałego Chrystusa. W milczeniu, przerywanym trzykrotnym wezwaniem: "Światło Chrystusa", ksiądz proboszcz wniósł zapalony Paschał do nieoświetlonej świątyni. Wszyscy wierni od Paschału odpalili swoje świece, a po przybyciu do prezbiterium i okadzeniu Paschału ks. Mirosław odśpiewał uroczyście orędzie wielkanocne - Exultet, które zaczyna się od słów: "Weselcie się już zastępy Aniołów w niebie! Weselcie się słudzy Boga! Niech zabrzmią dzwony głoszące zbawienie, gdy Król tak wielki odnosi zwycięstwo!".

Dalsza część liturgii paschalnej to czytania przeplatane psalmami. Została przypomniana cała historia zbawienia, poczynając od stworzenia świata, przez wyjście Izraelitów z niewoli egipskiej, proroctwa zapowiadające Mesjasza aż do Ewangelii o Zmartwychwstaniu Jezusa. Po ostatnim czytaniu ksiądz proboszcz zaintonował hymn "Chwała na wysokości" i znów w Farze odezwały się organy i zabiły wszystkie dzwony, które milczały od Wielkiego Czwartku.

- Gdzie jesteś Jezusie z Nazaretu? Gdzie jesteś Jezusie nasz Panie? Czemu poddajesz nas próbie pustki? Oto przybyliśmy do świątyni, a oto grób pusty. Zdziwienie, niedowierzanie. Jak to? Co się stało? Te same pytania niosły ze sobą kobiety z dzisiejszej Ewangelii. Pytania i niedowierzanie. Przecież pytały, kto nam odsunie ów kamień? A to ciężki kamień, nie damy rady. Te same pytania niesiemy również my. Pytamy, kto odsunie kamień? Jak nazywa się kamień, który masz w swoim życiu? - tymi słowami rozpoczął homilię ks. Jarosław Kęska.

Tym kamieniem, o który boimy się, że nie będzie miał go kto odsunąć, może być nałóg, wypalona miłość małżeńska, zdrada, oszustwa, kłamstwa, pycha, egoizm, lenistwo, próżność czy obojętność na to wszystko, co święte i Boże. - Jeżeli masz taki kamień i jeżeli stoisz przed tym kamieniem w tym momencie, w swoim sercu czy w myślach, oto radosna nowina. Ta noc, która się rozpoczęła, przełamuje, przesuwa, rozprasza w proch każdy głaz twojego życia ręką samego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Chrystus powstaje z martwych i każe ci również powstać. To Jego powstanie z martwych jest dla każdego z nas wzorem, że i my jesteśmy powołani do zmartwychwstania, tego w życiu wiecznym, ale też do zmartwychwstania z grobu naszych grzechów, niemocy, niepowodzeń, z tego wszystkiego, co nas ogranicza - mówił ks. Jarosław. - Chrystus zmartwychwstając, daje nam przykład, że również my mamy zmartwychwstać, powstać, stanąć w dodatku u wejścia Jego grobu, ale nie w postawie przestraszenia, nie ze spuszczoną głową, ale wyprostowani, z głową podniesioną do góry i wyznać wiarę przy Jego grobie i każdym grobie naszego życia, przy każdym głazie naszego życia.

Ks. Jarosław mówił, że każdy z nas ma swoją Galileę, czyli swój początek i żeby odsunąć kamienie i głazy, które przegradzają drogę do Boga, to trzeba właśnie wrócić do początku. - Tam już czeka na Ciebie Chrystus. Jest rozpalone ognisko, na ognisku żarzą się węgle, a na nich jest już ryba. Nie pozwól Zmartwychwstałemu czekać, On na Ciebie tam czeka. Czeka po to, by rozproszyć w proch głazy twojego życia, rozproszyć wszystko to, co odgradza cię od Zmartwychwstałego. Nie pozwól mu czekać. Udaj się do swojej Galilei wtedy, gdy będzie trudno, kiedy głazy przysypią ci życie. A jutro rano, kiedy po rezurekcji będziemy spożywać śniadanie wielkanocne, zakochajmy się w Chrystusie na nowo. Ale tak się zakochajmy, byśmy potrafili potem wszystkim spotkanym ludziom ogłaszać tę dobrą nowinę, że Jezus Chrystus jest zwycięzcą śmierci, piekła i szatana. On rozprasza każdy głaz, jaki szatan położył w naszym życiu.

Po homilii i śpiewie litanii do Wszystkich Świętych ks. Mirosław dokonał poświęcenia wody, która będzie służyła przede wszystkim do chrztu. Wszyscy wierni odnowili swoje przyrzeczenia chrzcielne wyrzekając się grzechu, szatana i wszystkiego, co prowadzi do zła oraz wyznając wiarę w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Na sam koniec ksiądz proboszcz zaprosił wszystkich na niedzielny poranek na uroczystą Mszę św. z procesją rezurekcyjną, która będzie dopełnieniem obchodów paschalnych.

Zdjęcia























statystyka
+ Parafia Rzymsko-Katolicka pw. św. Jana Chrzciciela w Radomiu / Fara.Radom.pl