Przeżywamy XVIII niedzielę w ciągu roku. W Ewangelii usłyszymy słowa Jezusa: «Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie» (J 6, 35).
Dzisiaj obserwujemy różne postawy ludzi poszukujących Jezusa: jedni spożywali chleb materialny, inni prosili o znak od Pana, podczas gdy On uczynił wielki znak, a jeszcze inni pośpieszyli i w dobrej wierze czynili to, co moglibyśmy dziś nazwać duchową komunią: «Panie, dawaj nam zawsze tego chleba» (J 6,34).
Jezus musiał być bardzo zadowolony z wysiłków ludzi, którzy go szukali i za nim podążali. Pouczał ich i wzywał na wiele sposobów. Jednym mówił: «Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki» (J 6,27). A ci pytali: «Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boże?» (J 6,28) i otrzymali konkretną radę w synagodze w Kafarnaum, gdzie Pan zapowiedział Komunię Świętą: «Wierzcie».
Ty i ja, którzy staramy się odnaleźć na kartach Ewangelii, czy widzimy tu naszą postawę? Nas, którzy na nowo przeżywamy tamtą scenę, które słowa bardziej dotykają? Czy wytrwale szukamy Jezusa po otrzymaniu tylu łask, doktryny, świadectw i nauk? Czy potrafimy trwać w komunii duchowej: "Panie, dawaj nam zawsze tego chleba, który zaspokaja cały nasz głód"?
Najkrótszą drogą do znalezienia Jezusa jest Maryja. Ona jest Matką Rodziny, która rozdaje biały chleb w domowym ognisku. Matka Kościoła, która chce nakarmić swoje dzieci, aby wzrastały, miały siłę i były spełnione, podjęły święte dzieła i udzielały się. Święty Ambroży w swoim traktacie o cudach pisze: «Sakrament, który sprawujemy, jest ciałem zrodzonym z Maryi Dziewicy. Czy możesz w Ciele Chrystusa oczekiwać porządku natury, skoro sam Jezus narodził się z Maryi, przekraczając prawo naturalne?».
Kościół, matka i nauczycielka, naucza nas o Świętej Eucharystii, że jest ona «Sakramentem pokory, znakiem jedności, łącznością w miłosierdziu, lekarstwem Paschalnym, w którym otrzymujemy Chrystusa, a dusza wypełnia się łaską i otrzymuje zadatek przyszłej chwały» (Sobór Watykański II).